niedziela, 19 stycznia 2020

Trochę spóźnione podsumowanie roku 2019

Trochę spóźnione podsumowanie roku 2019, jednak priorytetem było uzupełnienie bloga pod kątem Konkursu Turystyczna Rodzinka 2019: konkurs
Rok 2019 przeszedł do historii. Co prawda mam do uzupełnienia jeszcze parę postów na blogu miedzy innymi nasze wyjazdy na Słowację na Małą Fatrę oraz nasz październikowy pobyt w Paśmie Jeseników. Obiecuję i postaram się to uczynić do końca stycznia. 
Podliczyłam 2019 rok. Pieszo w górach zrobiliśmy prawie 400 kilometrów (mi zabrakło 7 a Przemkowi 30, ale za to Przemek zrobił 300 kilometrów na rowerze a ja tylko 267 . Rower jednak jest u nas rzadziej niż piesze wędrówki . Nie liczę tu kilometrów z biegania, spacerów itp. Dla mnie to całkiem nieźle. 


Sukcesem jest nasza nagroda w Konkursie Turystyczna Rodzinka PTTK 2018:

Mamy też kolejne 8 szczytów do Korony Gór Polski w tym już kolejny raz Wysoka i Babia  
Odbyliśmy razem 24 górskie wycieczki z czego 12 w całkowitym komplecie. 
Byliśmy na  9 dłuższych wycieczkach rowerowych w tym nadmorskich np. do Łeby i Dębek. Zwiedziliśmy latarnię Stilo, Gdańsk i Gdynię, zamki w Niedzicy i Czorsztynie, rodzimą wieżę Zamku Górnego. 
Widzieliśmy unikatowe miejsca w skali europejskiej i światowej: ruchome wydmy i torfowiska w Zieleńcu
Płynęliśmy tratwami po Dunajcu. 
Braliśmy odział w ogólnopolskiej akcji Posprzątamy 101 szczytów w 101 rocznicę odzyskania niepodległości.

Oto nasze nowe magnesy.

A oto nasza kolekcja pieczątek do odznaki GOT:

 




 










W najbliższych dniach uzupełniam wycieczki wraz z punktami w książeczkach GOT i oddaje do weryfikacji jeśli mamy uzbieraną jakąś odznakę.
Plany na 2020? Być zdrowym , bo miłość do gór to już zostanie, a reszta sama przyjdzie. 
A tak bardziej konkretnie to plany są, a jakżeby inaczej! Jedziemy na Ukrainę na Czarnohorę! Poza tym planujemy zimowe przejście granią Karkonoszy. Zdobycie kolejnych szczytów do korony Gór! No i udział w kilku ciekawych imprezach długodystansowych. Mnie osobiście spodobał się taki sposób aktywności. Dałam radę zrobić 72 kilometry. Myślę o Setce z Hakiem - imprezie organizowanej przez Opolskie Harcerstwo. W 2019 wycofaliśmy się z udziału w Zlotohorskim Trekkingu. Wystraszyłam się też Potrójnej korony. Myślę, że teraz nam się uda. Jeśli tylko będzie BUM to bardzo chętnie też weźmiemy udział. Reszty boję się póki co planować ..., żeby nie zapeszyć.

Aktualizacja 19.06.2020.  Ech, a jednak zapeszyłam - rok 2020 będzie inny, już to wiemy, parę rzeczy zmieniło się tak bardzo, że nie wiemy czy wrócimy do tego co było .... ale o tym będzie osobny post. W każdym razie dzisiaj odebrałam odznakę Małą Złotą GOT. Czas na zdobywanie dużej odznaki.


2 komentarze:

  1. Wspaniała pasja całej Rodzinki.
    Góry łącza i umacniają więzi :)
    Trzymam kciuki za spełnienie kolejnych zamierzen!
    Kolejnych zdobytych szczytów górskich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała pasja całej Rodzinki.
    Góry łącza i umacniają więzi :)
    Trzymam kciuki za spełnienie kolejnych zamierzen!
    Kolejnych zdobytych szczytów górskich.

    OdpowiedzUsuń