poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Zoo w Opolu w pewien wakacyjny dzień


Zoo w Opolu jest jednym z najfajniejszych miejsc w naszym mieście. Ciągle się rozwija, widać że są przeprowadzane inwestycje. Dlatego też, korzystając z przyjazdu moich dwóch bratanków zabrałam całą czwórkę chłopców do zoo.

                         

Co jest dla mnie najlepszym walorem opolskiego zoo? Prawie nie ma klatek – wybiegi i zagrody są tak fajnie wkomponowane, że ma się wrażenie chodzenia między zwierzętami. Nawet zewnętrzne ogrodzenia są jakieś takie dyskretne, a nie takie ciężkie betonowe. Fantastyczne są też przeszklone budki, do których wchodzi się specjalnymi tunelami i wygląda w samym środku stada takich niby susłów albo podgląda się wilki. Szyby zamiast krat powodują, że zwierzęta są „bliżej nas”. A jest ich mnóstwo, z różnych kontynentów i środowisk.


Udało nam się tak się zorganizować, że byliśmy i na karmieniu goryli i na karmieniu lemurów i na treningu medycznym uchatek.



 Nowością w Opolu jest pawilon płazów. Kolorowe żabki skradły nasze serca.







Na terenie Zoo jest bardzo dużo placów zabaw dla dzieci i innych ciekawych kącików jak np. park linowy. W okresie wakacji nawet w tygodniu jest bardzo dużo stanowisk z jedzeniem, lodami i napojami.
Kiedy moi chłopcy porównują zoo w Opolu z innymi (byli w Wrocławiu i Gdańsku) zawsze powtarzają, że nasze zoo jest takie …zielone.
I nigdzie przynajmniej w Polsce chyba nie ma czegoś takiego jak wyspa lemurów. Wyspa na którą można wejść i obcować z lemurami wśród drzew.
Jak trafić do zoo w Opolu? Należy pamiętać, by np korzystając z nawigacji kierować się na duży parking od strony ul. Krapkowickiej. Najlepiej kierować się na drogę krajową nr 45. Aby bezpiecznie postawić auto, wystarczy skręcić w ul. Parkową. Zauważyłam że w mieście jest oznakowanie jak dojechać do tego parkingu, takie znaki są również przy wjeździe do miasta.






poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Kajaki na bogato czyli dwudniowy spływ Małą Panwią - 30-31.07.2016 r.


Po raz kolejny kajaki, tym razem dwudniowy spływ z pobytem na polu namiotowym na Przystani Amazonka (Kolonowskie). Mała Panew rzeka niewątpliwie stworzona do spływów kajakowych. Firma nas obsługująca to: MAŁAPANEW TRAVEL. Polecam gorąco.
Dwa dni podzieliliśmy sobie na dwie trasy. W pierwszy dzień zrobiliśmy trasę będącą połączeniem trasy dębowej i trasy nr 1 a w drugi dzień zrobiliśmy trasę nr 3 do Krasiejowa. W pierwszy dzień zrobiliśmy około 14 km a w drugi dzień 10 km.

Wyruszamy:



 Przeszkody na rzece to ulubiona zabawa ale czasem tez trochę kłopotów z wymanewrowaniem ...




 Tak się przepuszcza kajaki przez rożnego rodzaju śluzy itp.

W ostatnich latach bardzo rozrosła się cala infrastruktura kajakowa.

Jest zarówno więcej firm, jak i przystani czy miejsc do biwakowania.
Osobiście polecam małe przystanie ciche i spokojne jak np w Staniszczach Wielkich. Sama Amazonka w miejscowości Kolonowskie mimo świetnego przygotowania - boisko do gry w siatkę, toalety, prysznice, boisko do gry w piłkę, obok Paintball, wieczorno-nocne zabawy i dyskoteki, bar z grillem, to jednak dla nas nie był to wypoczynek, gdyż było zbyt głośno i zbyt dużo ludzi. Jednak popołudnie i wieczór spędziliśmy bardzo przyjemnie na rożnych grach, grillowaniu, graniu w piłkę, badmintona, zbijaka itp.


Trochę niewyspani na drugi dzień zaczynamy dalszą trasę.



 Nie ma to jak całkowity relaks.


Mieliśmy ogromne szczęście, bo niedzielny spływ zakończyliśmy w momencie, gdy dorwała nas ogromna ulewa ... W ostatniej chwili zdążyliśmy już lekko przemoczeni pod parasole baru w Krasiejowie.
Jeszcze z encyklopedii ;-) : Mała Panew opolska Amazonka - to prawy dopływ Odry, rzeka bierze swój początek w pobliżu miejscowości Koziegłowy, a do Odry uchodzi w okolicach miejscowości Czarnowąsy. Całkowita długość tego szlaku rzecznego to 134 km. Mała Panew charakteryzuje się różnorodnością otoczenia i jest rzeką meandrującą, czyli wije się przez pola i lasy województw śląskiego i opolskiego.