sobota, 29 września 2018

Keprnik z PTTK KOŁO TURYSTYKI GÓRSKIEJ NR 21 OPOLE - 29.09.2018

Przemek pojechał do Szkocji, a my z koleżanką Marzeną już wcześniej zaplanowałyśmy wycieczkę z kołem turystycznym. Prawie równo rok temu byłam na tych szczytach tj. Serak i Keprnik ale wchodziłam i schodziłam od strony Lipowych czyt: Serak-Keprnik 1.10.2017 . Tym raz wchodzimy od Cervonoherske Sedlo, a schodzimy do Lipovych Lazni. W tym jest przewaga wycieczek autokarowych, że nie trzeba schodzić do tego samego miejsca, gdzie zostawiliśmy autokar.
Ruszamy prawie skoro świt, po 6. Dosyć sprawnie przejeżdżamy na Czechy i następnie na Cervonohorske Sedlo. Od paru dni wyraźnie się ochłodziło i w momencie wyjścia z autokaru ogarnęło nas dosyć duże uczucie zimna. Byłyśmy jednak przygotowane - rękawiczki, chusty, czapki, polar i kurtka. Z Cervonohorskiego szliśmy szlakiem czerwonym od razu pod górę wiec szybko można było się rozgrzać. Potem zeszliśmy na szlak żółty gdzie było miejsce widokowe. Niestety szczyt Cervonej hory spowity był we mgle. 





niedziela, 16 września 2018

Drugi dzień wycieczki w Beskid Żywiecki - przewspaniała Rycerzowa - 16.09.2018

Trasa: Rycerka Górna Roztoki - Schronisko na Przełęczy Przegibek - Przełęcz Przegibek - Wielka Rycerzowa (1226 m. n.p.m.) - Bacówka na Rycerzowej - Skrzadnita - Przełęcz Kotarz - Muńcuł - Ujsoły


Wczorajszy wieczór minął bardzo przyjemnie w doborowym towarzystwie. A dziś wzmocnieni śniadaniem znów wsiedliśmy do autokaru by zawiózł nas dokładnie w to samo miejsce co wczoraj - jakby Dejavu jakieś mnie ogarnęło. Lecz tym razem weszliśmy nie na żółty szlak lecz do schroniska na Przełęczy Przegibek. Pogoda była wspaniała. Słońce, lekki chłodny wiaterek pomagający w podejściu do schroniska.



sobota, 15 września 2018

Wielka Racza czyli o tym dlaczego nas tu wcześniej nie było? 15.09.2018

Trasa: Rycerka Górna Roztoki - Wielka Racza (1236 m. n.p.m.) - Obłaz - Magura - Kikula - Przełęcz Graniczne - Chata pod Skalanką - Zwardoń



Kolejna wycieczka z 21 Kołem Turystyki Górskiej. Chwileczkę niech policzę - tym roku to już czwarta i to dwudniowa. Wcześniej na dwudniowej byliśmy tylko z Trampem ze Zdzieszowic na Babiej rok temu.

poniedziałek, 3 września 2018

Nasza Turawa - wyprawy małe i duże.

Kiedy mamy trochę czasu jeździmy na rowerach. Czasem są to wyprawy na 2-3 godziny a czasem na pól lub cały dzień.
W tym roku zaczęliśmy od majówkowych rowerów:
1. Dookoła Turawy z Opola i z powrotem - 3.05.2018.
Kolejny wolny dzień dłuuugiego weekendu, zebraliśmy nasza drużynę i ruszyliśmy rowerami do lasu, na pola, nad jeziora. Okrążyliśmy całe jeziora turawskie dookoła i wróciliśmy do Opola.
Prawie 60 km na liczniku.


Miło było po godzinie na rowerach pomoczyć stopy w wodzie. Niektórzy weszli nawet cali do wody. Lato w tym roku przyszło bardzo szybko.