niedziela, 26 marca 2017

Ślęża - pierwszo-wiosenna wycieczka -25.03.2017 r.

Pierwsze większe porywy wiosny sprawiły, że zatęskniliśmy za czymś więcej niż spacer po parku. Zima została tylko w najwyższych partiach górskich, a nasze tegoroczne zimowe poczynania pozostawiły nas mocno usatysfakcjonowanymi o czym można przeczytać tu i tu, więc przyszedł czas na wiosenne wędrowanie. Dosyć szybko podjęliśmy decyzję, że warto odwiedzić Ślężę. Wszak sześć lat to sporo nawet jak na warunki górskie, które przecież bardziej stałymi są niż zmiennymi.
w 2011 roku byliśmy dwa razy na Ślęży niebieskim szlakiem z Przełęczy Tąpadła. Szlak jest bardzo ciekawy, prowadzi przez szczyt Skalna (524 m n.p.m.) i przez skalną perć. Atrakcjami są niezliczone porozrzucane skałki, szczyt Skalna i jest jeszcze coś: tzw. Skalna Perć,  czyli fragment szlaku prowadzący pomiędzy skałami, aby na końcu zaskoczyć nas półką skalną z  niedużą ekspozycją. W końcu szlak osiąga rewelacyjny punkt widokowy na wierzchołek Ślęży i na wieżę widokową. Naprawdę piękna trasa... Dzięki takim atrakcjom nasze szkraby wówczas 3 i 4 letni ożywiły się mocno, gdy droga zaczynała ich nudzić.
Tym razem wybraliśmy szlak od strony Przełęczy pod Wieżycą czyli Domu Turysty pod Wieżycą. 
Zabraliśmy znajomych i ruszyliśmy dwoma samochodami z Opola do Sobótki. Samochód zostawiliśmy na parkingu przed zakazem wjazdu na ulicy Armii Krajowej w Sobótce. sam dojazd do Sobótki był lekko zakorkowany z uwagi na biegi, jak potem okazało się w samej Sobótce, gdy nagle ruch samochodowy jeszcze bardziej się zwiększył a na ulicach pojawiało się coraz więcej ludzi w legginsach. Na szczęście nie był to bieg na samą Ślężę. Do Schroniska pod Wieżycą doszliśmy w parę minut i ruszyliśmy dalej szlakiem żółtym. szybko dotarliśmy na Wieżycę - 415 m n.p.m, gdzie czekała na nas niemiła niespodzianka w postaci wieży, która była zamknięta. szkoda bo opisywana jest jako wieża obserwacyjna. Całkiem ciekawa architektura, a wieża pochodzi z  początku XX wieku.
Ruszamy dalej, robiąc dwie przerwy na ciepłą herbatę i kanapki oraz obowiązkowe zdjęcia. Ja zachwycam się bukowymi lasami i bardzo nieśmiałymi póki co śladami wiosny. rozmawiamy, śmiejemy się. Podziwiamy starsza panią z kijkami trekingowymi która wytrwale doganiała nas na naszych przerwach a którą my potem ponownie mijaliśmy.
Dosyć szybko docieramy na Ślężę. Wita nas gwar i sporo osób.
a teraz zobaczcie jak Ślęża wyglądała w 2011 r. a jak teraz.
Kwiecień 2011:
2011
 Miejscami był jeszcze śnieg:
2011
 Schronisko:
2011
 Kościół:
2011
 Rzeźba niedźwiedzia 2011:
2011
Rzeżba w 2017: - chyba nie zmieniła się, skoro stoi tu tyle czasu to te 6 ostatnich nie zmieniło jej za bardzo.
Schronisko 2017: chyba została odświeżona fasada, natomiast i strona internetowa schroniska i to co się dzieje w bufecie świadczy o tym, że ten ośrodek PTTK nie idzie z duchem czasu ... 
Według tablic informacyjnych Kościół na szczycie Ślęży został odremontowany i częściowo odbudowany począwszy od roku 2012 i w tej chwili jest otwarty i czynny. 

 Kiedy zaczęłam się zagłębiać w historię remontu i ciekawostki dotyczące tej góry natrafiłam na dosyć duży i intrygujący wątek konfliktu między katolikami i osobami broniącymi "słowiańskiego" charakteru góry. Warto poszukać ... 
Ja lubię Ślężę, bardzo. Mam tu zawsze dobre samopoczucie, może to jakiś czakram o którym mówi się że jest własnie tutaj (jeden jest na Wawelu). A może to po prostu przyjemna góra.
W schronisku napiliśmy się kawy, herbaty, soku (kto co chciał), przybiliśmy nasze pieczątki do książeczki GOT, zjedliśmy kanapki i ciastka, potem zrobiliśmy obejście wokół Kościoła a ponieważ wiał mocny wiatr zrezygnowaliśmy z wejścia na pobliską wieżę.
Wracaliśmy trochę dłuższą trasą by nie kończyć zbyt szybko tego przemiłego dnia. Najpierw niebieskim do Źródła Klasztornego, a potem czarnym do domu turysty pod Wieżycą.
Wycieczkę zakończyliśmy pyszną pizzą i pierogami w domu Turysty.



 "Malowidła" w schronisku:



 Wiosna:

 Okolice domu turysty:

 Rzeżby słowiańskie:

 


Nasze pierwsze pieczątki
w książeczkach GOT:

i nasza trasa ślad GPX:
Ślęża 25.04.2017 r.